czwartek, 30 stycznia 2014

Markowy zegar

Znikłam, ale znów jestem :)
   Czas na odgrzewane bułki, czyli prace jeszcze z tamtego roku.
   Swojego czasu kupiłam klucznik w kształcie klatki dla ptaków, taka ćwierć-klatka raczej. Klucznik już mam, a że miałam też wolny jeden mechanizm zegarowy, stwierdziłam, że zrobię z niej zegar.    
   Technika bardzo dowolna, pomysł luźny, wielowarstwowy, dużo różnych rzeczy, niektórych już nie widać, bo są gdzieś tam pod spodem... Trudno mi powiedzieć co chciałam osiągnąć. Ogólnie shabby z rdzą w roli głównej. Wykorzystałam papiery scrapowe, scrapowy cracle (piórko), odbijane koronki, transfer tarczy, stemple,, koronki,
patyna tu i tam... Ciągle chodzi :)
  Po prostu zegar marki Deququ.
  Tempus nostrum est - Czas należy do nas. Tiaaa....