Pamiętacie starą kankę, którą kupiłam za grosze w klamociarni? Po świętach
z entuzjazmem się za nią zabrałam. Ale entuzjazm się skończył, gdy zobaczyłam efekt. Coś mi tu nie gra, albo kolory, albo motyw, generalnie nie jestem z niej zadowolona. Dlatego zostawiam ją bez lakierowania, już teraz chodzi mi po głowie, by ją przemalować. Poczekam jeszcze jakiś czas, nie za dobrze się ostatnio czuję i jakoś brak chęci do poprawiania. Może w wiosennym słoneczku będzie się lepiej prezentować :)
Aha, zapomniałam w pierwszej wersji postu dopisać, że inspirowałam się pracami Mariny Nikuliny, ta to ci ma dopiero kanki!
Jak zwykle mistrzowskie cieniowania i piękny motyw. Dół mi się podoba, jednak ta góra jest jakby nie od pary. Bardzo lubię ten kolor ale... Nie wiem może te białe kreseczki mi nie pasują? Chyba ta część zbyt odrywa wzrok od ptaszków. Ale może faktycznie się opatrzy wiosną z bukietem polnych kwiatów obok. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak sobie też myślę, że te dwie sprawy oddzielnie są fajne, a razem nie pasują do siebie. Zawsze chciałam użyć gdzieś tego niebieskawego kolorku, a tu nijak nie pasuje. Pociągnęłabym kolor z motywu w górę, ale obawiam się, że nie dam rady ładnie tego zrobić. Ale spróbuję kiedyś. A jak nie, to zmienię koncepcję na fiolet i nakleję fiołki :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Małą Mi - góra źle się widzi z fajnym dołem, ale na pewno coś Ci przyjdzie do głowy. :)
OdpowiedzUsuńJa bym nic nie poprawiała! Jeżeli mam być szczera to jest to świetnie postarzona i dopracowana praca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mika
Coś tam jeszcze wymyślę, dzięki za pomocne komentarze, wiosna przyjdzie będzie milej nad tym popracować.
OdpowiedzUsuńWedług mnie tej pracy nic nie brakuje i kolorki są ok. Każdy ma swój gust i zmysł estetyczny, więc może odbierać tą pracę inaczej.
OdpowiedzUsuńHm ja się tej kance przyglądam od dłuższego czasu (ledwo na inne rzeczy starcza mi już czasu;) i muszę przyznać, że to właśnie ta góra stanowi jej najmocniejszy walor. Super są te paski miejscami przeżarte rdzą i kolor też trafiony... na upartego można w niej coś zmienić i znając ciebie na pewno tak będzie ;) Ale na ten moment odpowiada mi taka jaka jest, a jest cudna.
OdpowiedzUsuńa ja uważam, że kanka jest mega bossska!! i błagam nie przerabiaj, bo jest świetna!! uwielbiam to połączenie góry i dołu!! świetny pomysł, kompozycja i wykonanie!! ściskam i pozostaję mi nadzieja, że Ciebie przekonałam ;)), buziaki gorące!!
OdpowiedzUsuńHi, hi, za późno :) Dziękuję za miłe słowa i mam nadzieję, że nowa wersja też ci się spodoba :)
Usuń