Strony

niedziela, 26 maja 2013

Serwetnik i deseczka pod wieszak

Serwetnik - to kolejny przedmiot z Pepco, który po delikatnej przeróbce zyskał cechy unikatu :)


   Sam przedmiot był już trochę pobielony, poszukałam więc serwetek o sielskim nastroju ze wskazaniem na lawendę, ale jakoś kolejny raz użyłam serwetki z ptaszkami. I tak powstał komplet z pudełkiem szaro-ptasim. Dla przypomnienia:

   Tym razem dodałam stemple, dodatkowo jeszcze bardziej wybieliłam. Wnętrze polakierowałam lakierem Touch Soft Syntiloru, który daje podobną powierzchnię do lakieru Touch Me TO DO.






   Muszę przyznać, że fajnie razem z pudełkiem wyglądają. Żal zasłaniać wnętrze serwetkami, pewnie będzie to raczej pudełeczko na drobiazgi :)
   Następny przedmiot to deseczka pod wieszaczek, tutaj próbowałam techniki wcierania serwetki w drewno. Moim zdaniem średnio mi się to udało, ale po dodaniu warstwy lakieru 
i dodatków wygląda dobrze. 






   Przypomniałam sobie przy okazji, że mam jeszcze dwie takie deseczki, marnie kiedyś przyozdobione, muszę się za nie zabrać :)
   Zajmując się decu stosunkowo od niedawna, myślałam, że ta technika wcierania jest ogólnie znana i stosowana. Okazało się, że, jak to napisała Ela Smolny w swoim tutku: technikę wymyślała i eksperymentowała Kasja z forum Krainie Czarów. Dla zaciekawionych odsyłam do jej Galerii Przemian.  
   A przy okazji oglądania jej prac wcieranych pomyślałam, że duuużo mi jeszcze brakuje :)






25 komentarzy:

  1. Piękne.Sama nie wiem co lepsze :-)
    Przygarnęłabym te cudeńka :-)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna robota! Komplet wygląda zjawiskowo! Deska też super, od razu zachciało mi się pobielić jakieś drewienka:))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko śliczne. Po przerobieniu nabrały klasy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wykonany komplecik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Same cudowności! Perfekcyjna robota!

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz teraz bardzo fajny komplet.
    Ciekawa jestem wcierania. Teoretycznie niby wiem z czym to się je, ale nigdy nie próbowałam. Czym malowałaś deseczkę przygotowując ją do wcierania. I wcierałaś tylko dziewczynkę, tak? Ornamenty serwetkowe chyba nie?
    W każdym razie bardzo mi się ta deseczka podoba. Dodatki podnoszą jej urodę. Fajnie zgrałaś ze sobą zarówno papierki, takie pourywane i "przypalone", koronkę,ornamenty serwetkowe i te konturówkowe, kokardkę, która dopełnia całości "dołu". I szablon jest super uzupełnieniem. No i kocham takie klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też do tej pory teoretycznie, w końcu stwierdziłam, że trzeba zrobić, by zrozumieć. Ale czy do końca mi się to udało? Chyba jeszcze nie. A na pierwszej stronie wcierałam dziewczynkę i te czarne ornamenty. Na drugiej już się wycwaniłam i wcierałam na jasne tło, później domaziałam kolor. Generalnie na takiej dupereli można się pobawić :)

      Usuń
    2. Aha, i na surowe drewno przyklejałam.

      Usuń
  7. Bardzo klimatyczne,zakochałam się w tych przecierkach!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję wszystkim za komentarze i odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne prace , pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. cuda, po prostu cuda!!! uwielbiam ten styl, przedmioty z duszą :-) jakiego preparatu używasz do postarzania???patyna, czy bitum, lub może coś innego??? ja dłubię decu od kilku lat, wiecznie mi brakuje czasu, ale o takich efektach nawet nie marzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Używam patynę i bitum, ale ponieważ patyna długo schnie, a mi tez brakuje czasu ;) to wolę bitum i tusze. A patynka tam, gdzie jestem mniej pewna efektu. Tutaj z przodu tusze, z tyłu bitum i czarny tusz. :)

      Usuń
  11. Na temat deseczki już wszystko powiedziałam :)
    Pudło już też podziwiałam i nic się w tej materii nie zmieniło - podoba mi się nieodmiennie, więc jakim cudem ten serwetnik miałby mnie nie ująć?? Nie ma takiej opcji!
    Tym bardziej, że i mój ukochany motyw ptaków tu jest, i romby, które ogromnie lubię...
    A jak bieliłaś? Akrylem czy woskiem?
    Aha, w kwestii tego wcierania... z moich doświadczeń wynika, że dobrze jest serwetkę przed wcieraniem zmoczyć rozwodnionym klejem, nie samą wodą i dopiero potem tym wałkiem ją traktować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję, Vika. Bieliłam akrylem, a wodę zmieszałam z klejem według twoich wskazówek :)

      Usuń
  12. śliczny komplet wyszedł! faktycznie - szkoda zakrywać serwetkami, a na drobiazgi pudełeczek nigdy za wiele...
    wcierana deseczka bardzo mi się podoba po stronie z dziewczynką, druga jakoś do mnie nie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiekne Twoej prace, a o tej technice słysze 1 raz....ale ogromnie mnie zaciekawiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny komplet razem z pudełeczkiem. Świetnie ze sobą współgrają. Deseczka też mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne prace:-) Zapraszam do mnie http://wieczne-zmiany.blogspot.com/2013/05/tablica.html

    OdpowiedzUsuń
  16. prace bardzo mi się podobają, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny komplecik! Bardzo nastrojowy i nostalgiczny, do tego koroneczka :) Bardzo w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetnie wyszło. Ostatnio też coraz częściej motyw ptaszków u mnie gości. Mam prośbę, aby zrobić zdjęcia przed!!! Z chęcią bym też je podejrzała. Myślę, że jakbyś nie napisała o niezadowoleniu z pracy, to i tak TO się podoba :-)
    Za linki dziękuję, za info o lakierze też. W czwartek będę wielkim mieście, to zajrzę do Castoramy i Pepco :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam Twoje prace :) .Każda jedna mi się tak samo bardzo podoba :) . Szacunek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny :) I u ciebie jest co oglądać, wpadnę jeszcze poczytać, gdy więcej czasu będę mieć :)

      Usuń
  20. Bardzo mi się podoba pudełko,a ten motyw ptaszkowy,to mój ulubiony w b&w

    OdpowiedzUsuń