Cudne i chyba te właśnie podobają mi się najbardziej są najstarsze z najnowszych jakby zdarte z choinek XIX wieku. Cudne a te łańcuchy kulkowe to na metry kupujesz chyba, bo sporo ich u Ciebie.
No... Jakoś tak najbardziej mi się ten kolor podoba, ostatni zrobiłam bardziej kolorową, ale i tak skończyło się na srebrze, pasuje mi. Ale ćwiczę jeszcze fiolecik :)
Mercury glass nie dorównują, Dyziu, Twoim! A moja-twoja już wisi u mnie, ale nie na choince, tylko w innym, bardzo zaszczytnym miejscu! I to będzie jedyna ozdoba, która pozostanie tam jeszcze dłuuugo po świętach:)))
Wszystkie cudne i te i poprzednie :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo :-)
OdpowiedzUsuńCudeńka... aż się rozmarzyłam jak sobie spróbowałam wyobrazić jak pięknie przystrojoną będziesz mieć choinkę w tym roku :)
OdpowiedzUsuńCudne i chyba te właśnie podobają mi się najbardziej są najstarsze z najnowszych jakby zdarte z choinek XIX wieku. Cudne a te łańcuchy kulkowe to na metry kupujesz chyba, bo sporo ich u Ciebie.
OdpowiedzUsuńNa metry :) I wciąż mi brakuje :)
Usuńwspaniały efekt! Bajkowe cuda
OdpowiedzUsuńto płatki złota lub srebra w środku plastikowej bombki? czy zdobiłaś na zewnątrz?
....się nie mogę napatrzeć na te cudeńka...ależ Twoja choinka będzie prześliczna....tak sprzed wielu wieków....ach....:)
OdpowiedzUsuńTwoje reliefy są dla mnie absolutnym ideałem i wzorem do naśladowania. Te metaliczne bombki są cudowne. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńWidzę, ze "metalizowanie" opanowałaś do perfekcji. Uchylisz rąbka tajemnicy swojego genialnego warsztatu??? Są cudowne wszystkie!
OdpowiedzUsuńJak by tu nie skłamać, a prawdy nie powiedzieć... ;D
UsuńByłby to strzał w kolano dla moich przyszłych planów :)
Sorki.
Tak cudne, ze można nosić zamiast biżuterii.:)
OdpowiedzUsuńPani choinka w takim ubranku to będzie prawdziwa elegantka.:)
Kolejne " pałacowe " cudeńka pokazujesz ... ciekawa jestem czym nas jeszcze zaskoczysz .... do świąt jeszcze sporo dni
OdpowiedzUsuńTeraz rozumiem, dlaczego srebro:) magia!!!
OdpowiedzUsuńNo... Jakoś tak najbardziej mi się ten kolor podoba, ostatni zrobiłam bardziej kolorową, ale i tak skończyło się na srebrze, pasuje mi.
UsuńAle ćwiczę jeszcze fiolecik :)
Równie cudowne, jak i w poprzednim poście! Zachwycają, jakby były z kosztownego metalu.
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Oj piękne jak z galerii, piękne to stare srebro :)
OdpowiedzUsuńNiezwykłe!
OdpowiedzUsuńCUDKA <3
OdpowiedzUsuńO matko kochana ! cudna po prostu cudna!!!
OdpowiedzUsuńcuda miało być :)
UsuńPrecioso!!!!
OdpowiedzUsuńBesos
o rety jakie piękne!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego:)
OdpowiedzUsuńMercury glass nie dorównują, Dyziu, Twoim! A moja-twoja już wisi u mnie, ale nie na choince, tylko w innym, bardzo zaszczytnym miejscu! I to będzie jedyna ozdoba, która pozostanie tam jeszcze dłuuugo po świętach:)))
OdpowiedzUsuń