z szablonowym wzorem i paseczkami malowanymi białą farbą akrylową. W środku puszkę wymościłam fajną serwetką, którą dostałam od Tulii, z motywem lnianego obrusu. Nie chciała się niestety dobrze dopasować do przedmiotu ;)
Puszka była już kiedyś malowana, ozdabiana i teraz należy do tych puszek, które trudno zamknąć i jeszcze trudniej otworzyć. Czyli najlepiej na mało używane rzeczy :)
Ale śliczna:). Chętnie załapałabym się na kursik jak taką zrobić:)
OdpowiedzUsuńDario, takie rzeczy się robi bardzo prosto, najpierw trzeba wyciąć kawałki materiału (najlepiej go obszyć ładnie :) ) i przykleić mocnym klejem na puszkę, u mnie już była pomalowana farbą akrylową, kleiłam klejem introligatorskim CR. Później przyklejasz paseczki taśmy (ja mam taką cienką Tamiya) i gabeczką, czy pędzlem nakładasz farbę akrylową. Na górze malowałam wzorek przez szablon. A co trzeba ukryć, czyli krawędzie ukrywasz koronką, sznurkiem, tasiemką :) Najlepiej zostawić niepomalowany margines od góry, by się łatwo zamykała :)
UsuńI jeszcze warto zajrzeć na blog Jagodowy Zagajnik, Ita zrobiła fajnego tutka z okładkami bodajże, ale i pudła fajne oklejała... ale ogólnie to już wyższa szkoła jazdy :)
UsuńBardzo Ci dziękuję:)
UsuńFantastyczna pucha i pięknie wszystko zestawione:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna.
OdpowiedzUsuńCudne kolory, uwielbiam.
Pozdrawiam
Cudo!
OdpowiedzUsuńpiękna puszka :) lubię takie naturalne klimaty :)
OdpowiedzUsuńte szarości, połączenia są takie Twoje! Cudne!
OdpowiedzUsuńja tam puszek metalowych nie umiem ozdabiać, jak już zamknę to w ogóle nie mogę otworzyć ;)
No, zdarza się, nader często ;)
UsuńHej ;)
OdpowiedzUsuńSuper prace i do tego ładna oprawa bloga ;) Hih .. nawet podobne mamy nazwy blogów :P Muszę tu zaglądać częściej, bo zawiera dużo przydatnych rzeczy dla mnie .. najbardziej spodobał mi sie spis przydatnych rzeczy :D
Pozdrawiam serdecznie
Violetta :)
Dziękuję i zapraszam ponownie :)
Usuńpiękna puszka, czy mogę się zainspirować?
OdpowiedzUsuńOczywiście :)
UsuńPuszka cudowna i podoba mi się też ten wieszaczek poniżej :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
śliczna jest:)a moze zdradzisz jak naniosłaś rysunek z szablonu...używałaś kleju tymczasowego?nie zostawił śladów jeśli tak?chętnie spróbuję białe coś na lnie,piękny efekt:)
OdpowiedzUsuńNie mam takiego kleju, przykleiłam taśmą w dwóch miejscach, tak wiesz, na luzie, i gabeczką tapowałam :)
UsuńJa kiedyś kupiłam taki klej Stamperii (kosztował 27zł, ale w sklepie 1puond na wyspach WB widziałam taki za 1 funta czyli ok 5zł).
UsuńKlej po naniesieniu na szablon musi wyschnąć -tzn. on się dalej klei, ale już nie pozostawia śladów.
Klej nanosić w bezpiecznym miejscu - czyli z daleka od wszystkiego, co nie chcesz aby się ubrudziło. Pryskać z daleka i cienką warstwą pokrywać szablon.
Pestko, sorki za ułatwienie:) Wykorzystam znajomość i poproszę się o recenzję tego produktu do decopinii :)
UsuńBardzo fajnie skomponowałaś wszystkie wzory i motywy ,podoba mi się;
OdpowiedzUsuńod dawna chodzi mi po głowie podobny pomysł z ozdobieniem, ale nie puszki - może do zimy wyrobię się :)
Do zimy... to może kapcie? ;)
UsuńTy pewnie dodasz jeszcze coś fajnego na szydełku :)
Dobrze jest mieć Cię w sieci.
OdpowiedzUsuńPajęczyca.
P.S. Do Zgierza już mi się chce, do Zgierza...
He, he, fajno by było :)
UsuńPudło wyszło bardzo ładnie, kompozycja świetna. Pozdrowienia i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńŚliczna puszka, już nie-puszka przez tę delikatność i przaśność lnianą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No jak zwykle, po staremu... znowu ślicznie! mogłam się tego spodziewać :)
OdpowiedzUsuńChyba się lubicie z tymi puchami, bo co się za którą weźmiesz to cudo wychodzi... no i płótno, ech... lubię płótno i Twoje puchy też!
Też uwielbiam płótno, więc się cieszę, że w ciężkich przypadkach można się nim fajnie posiłkować, a tutaj dodatkowo moje ulubione paseczki :)
UsuńPuszka jest prześliczna , jestem zachwycona , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za tak liczne odwiedziny w niby martwym wakacyjnym sezonie :)
OdpowiedzUsuńCudeńko!
OdpowiedzUsuńKlasycznie i w stylu retro!
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
asia
No,no - cudko . Niby człowiekowi po głowie chodzą różne pomysły, ale taki mi nie przyszedł do głowy. :)
OdpowiedzUsuńO tasiemce pisałam już na forum, więc tu się powtarzać nie będę w tej kwestii. Za to powtórzę podoba mi się i to nawet bardzo. Fajne mieszkanko np. na koroneczki wszelakie :)
OdpowiedzUsuńpiękna jest! naturalna i taka skromna powiedziałabym :)
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzysz...jeśli masz ochotę to zapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za wyróżnienie, odbieram i zachowam ;)
Usuńaaaaa ja przyszłam tu TYLKO po to ,żeby powiedzieć ze podoba mi się puszka;-))))
OdpowiedzUsuńA szczególnie środeczek
i nic nie chcę...
no chyba, ze pozdrowić
To i ja pozdrawiam :)
UsuńNic nie chcesz, bo wszystko masz ;)
Przepiękna! Od dłuższego czasu obserwuję Twojego bloga i zachwycam się Twoimi pracami, są takie...mistrzowskie! A, i pomysł na drugiego bloga -super, często też zaglądam i korzystam z Twoich opinii.
OdpowiedzUsuńGdzieś w komentarzach coś o Zgierzu się pojawiło, czyżby jesteśmy sąsiadkami?
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
http://wzielonymkoszyku.blogspot.com
Dziękuję Zielony koszyku, spodobała mi się twoja nazwa :) Oczywiście, że jesteśmy sąsiadkami, w końcu Warszawa, Łódź i Zgierz leżą koło Widzewa ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety, studiowałam tylko w Łodzi, stąd ten Zgierz się tak w żartach pojawił :)
Ale sliczne! Uwielbiam len w oprawie bezowo-kremowej. W bardzo podobnym klimacie robilam podziekowania dla gosci na slubie - inicjaly biala farba, lniany woreczek obszyty koronka i bezowa wstazeczka w kropki. Piekne rzeczy w ogole robisz, wiec bede zagladac czesciej i zostawiac pochwaly - i zastanawiac sie jak Ty to robisz :))) Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńTo kolejna lniana puszka i kolejna piękna.
OdpowiedzUsuńJak to robisz? Dopracowany każdy szczegół.
Śliczne :)
No cóż mam Ci tu napisać. Wszyscy wyrazili już swój zachwyt ja jedynie mogę się do nich przyłączyć.
OdpowiedzUsuńAle najwazniejsze to - DOBRZE ŻE JESTEŚ DOBRA DUSZYCZKO.
Pozdrawiam
Świetna puszka. Wygląda bardzo oryginalnie obita tym lnianym materiałem :)
OdpowiedzUsuńCudna ona !!!
OdpowiedzUsuńJa sie powtorze, a co! Cytowac klasyka wypada :):):). Uwielbiam Twoje szarosci, a to wnetrze ostemplowane tk pieknie mnie najbardziej urzeklo. Cudny zestaw kolorystyczny...
OdpowiedzUsuńPiękna i delikatna :)
OdpowiedzUsuń