Kto zadaje zagadki musi liczyć się z tym, że padnie właściwa odpowiedź :)
A więc serce dla Marty Rosier o zachodzie słońca:
I w południe:
Można powiedzieć, że ma dwie wersje :) No i jeszcze nocną ;)
Dzięki, Olinto, za aniołka :)
Dla mnie dużo skromniejsze:
Dzięki tym sercom rozwiązałam trapiący mnie problem błyszczących kokardek - przecież zawsze można pomalować! ;D
No i mały powrót do shabby efektów specjalnych, inspirowane pracami RosemaryVillabarnes i Gigi Harlan, czyli waza:
Tutaj z lokatorem:
Nie, nie żal mi, nie będzie używana do podawania zupy ;)
No i dwa poszyte, potransferowane bieżniki:
Wyprasuję kiedyś, obiecuję ;) To i tak tylko szmatka balkonowa :)
Dziękuje za uwagę. Przede mną półtora miesiąca ostrych robót, więc w najbliższej przyszłości męczyć za bardzo was nie będę nowymi pracami ;D
No, może troszkę...
Jak zawsze piękne, z pomysłem i dopracowane :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerce super!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć....Wszystko tak cudne! Uwielbiam takie dekoracje! To serce PRZEPIĘKNE . Pomysł na wstążki do podpatrzenia koniecznie.
OdpowiedzUsuńI waza boska...Czego to nie zrobią utalentowane ręce...Podziwiam i zazdroszczę.:)
Przepiękne serca , przepiękna waza, no i bieżniki :)
OdpowiedzUsuńCudowne , wyjątkowe :)
Waza piękna, bieżniki interesujące,ale serce jest cudne,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńRano, wieczór, we dnie, w nocy, za każdym razem serce wygląda superowo.
OdpowiedzUsuńWaza skórę zmienia na jasny, modny look! ;)
I do tego wszystkiego te bieżniki, obrusiki, chwościki, no miodnie.
Transferowanie wyszło tak jakoś inaczej, ale chyba ten efekt mi bardziej pasuje niż po tradycyjnym śmierdzielu.
A przy trzecim się trochę uśmiechnęłam pod wąsem. :)
Przy trzecim zdjęciu? He, he ;D
Usuńpięknie Kochana!! serca wspaniałe i malowanie kokardki hmmm nie wpadłabym !
OdpowiedzUsuńYour vase is absolutely gorgeous! I am touched that I inspired you for it is your work that inspires me! These new things that you have created have touched my heart, so beautiful!
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, serduszko o różnych obliczach urocze. Bieżnika nie trzeba prasować :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna waza, a serce magiczne, blogi które polecasz cudne!
OdpowiedzUsuńSerce z aniołkiem duecik wyśmienity!!! Waza i jej postarzenie powala- jak Ty robisz te spękane odłażące farby - cudo:)
OdpowiedzUsuńCudne, wyśmienite, pozazdrościć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To ja jestem właścicielką tegoż aniołkowego serducha! Cuuudene ono!!!!
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!!!!!
Zapraszam na jego sesję zdjęciową, oczywiście w innych ujęciach niż u Dyzi, na swojego bloga. (nietylkoroze.blogspot.com)
Cudne jest to serducho dla Marty !!!
OdpowiedzUsuńSerduszko super się prezentuje !!!!
OdpowiedzUsuńAle waza jest obłędna !!!! Wygląda wspaniale !!!
Ja też chcem :-) taką :-)
Buziaki posyłam
Agnieszka
Serducho miodzio :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście widać inspiracje pracami Rosemary. Właściwie efekt nie wygląda na postarzanie ale jest stary. Ha...i zainspirowałaś mnie, bo gdzieś tez mam taką wazę może nie tak piękną i okazała, ale bezsensownie zrobioną. Działaj, działaj od razu chce sie coś robić jak się do Ciebie zajrzy a ja jeszcze myśle, ale obiecuję że wkrótce coś wykluję.
OdpowiedzUsuńWaza jest GENIALNA. Nie bardzo potrafię coś więcej dodać, bo to jest WSZYSTKO :)
OdpowiedzUsuńTransfer na citrasove mi się marzy ale skąd go wziąć ? Szmatki wyszły świetnie i do tego ten koralik malowany - kropka nad i.
Serce ... czy ja go gdzieś nie widziałam wcześniej? ... Chyba coś mi się majaczy ... ten damask... no nie wiem...
Ваза замечательна! Очень натурально, даже слишком:))))
OdpowiedzUsuńCudne serducho, połączenie materiału, guziczków, wstążeczki, nierówna powierzchnia i ten aniołek - wszystko tworzy niepowtarzalną całość :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń