Witam na moment znowu :)
Na pewno znacie zalterowane pędzle Guriany.
Podoba mi się termin altered art, choć w moim przypadku do tego ostatniego słowa miałabym zastrzeżenia. Ale altered chyba się zgadza :)
Mój szczeciniak od dawna już czekał na podobną realizację, w końcu się doczekał. Wykorzystałam tutaj elementy tzw. śmieciowe, które trzymam, bo czasem się przydają: kawałek rameczki z tekturki, koronka wycięta wykrojnikiem w blaszce, guziki, no i Olintowego aniołka. Ten akurat do elementów śmieciowych nie należy ;)
Dekor z lilijką mnie trochę zaskoczył kolorem ostatecznym, doprawdy nie wiem, skąd tu się wziął kolor niebieski, sepia zbiła się w jedna plamę... Czyli jednym słowem (także Olintowym), bubu się zrobiło... No, ale niech tam będzie.
No i sobie wisi...
Świetna ozdoba !!!
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje !!!
Kiedyś zachwycałam się pędzlami Pennii w podobnym klimacie ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
A jakiegoś linka możesz podać? Chętnie obejrzałabym :)
UsuńTwoje pędzlisko jest radośniejsze od inspiracji, a i trochę trudniej je znaleźć ze względu na podobne umaszczenie ozdóbek.
OdpowiedzUsuńAle za to metalowe cudeńka są pięknie widoczne i zdobią zużytego brudaska. ;)
Aniołek pewnie milszy od kadłubków... Których się trochę boję, więc lepiej nie... Ale może kadłubki są bardziej art :)
Usuńno!ale fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńCudnej urody pędzel! Ty to potrafisz nawet zużyty pędzel przerobić na dzieło sztuki.
OdpowiedzUsuńOh i love this! Very creative how you compiled this beautiful angel brush creation! I love how you painted the angel too. The colors are gorgeous!
OdpowiedzUsuńThanks Gigi :)
UsuńNo super pomysł! Obejrzałam inspiracje i faktycznie Twój bardziej mi się.
OdpowiedzUsuńA ja mam tyyyle starych pędzli, mi się walają z lewa na prawo i bajzel robią, ale przecież nie wyrzucę, bo ja z Posen, a tu - proszę! Mogą jeszcze pożyć :)
Mogą jeszcze pożyć :) A ja tak jakoś nie mam więcej... Trzeba by jeszcze jakiegoś ławkowca zmaltretować ;)
UsuńPiękny pędzel!
OdpowiedzUsuńTwój do mnie przemawia, nie jest makabryczny :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie altero...
Pozdrowionka
Pędzelek jak malowany;)
OdpowiedzUsuńTwój dużo piękniejszy! ABSOLUTNIE CUDNY. To idealny przykład na to, że zdolny i wrażliwy artystycznie człowiek zrobi piękną dekorację absolutnie ze wszystkiego! Patrzeć i podziwiać...:)
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda:-)
OdpowiedzUsuńNo proszę, kto by pomyślał, że pędzel można tak ciekawie przystroić. Świetny pomysł a wykonanie super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pomysłów czar ...Jestem pod wrażeniem.Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńПотрясающая идея и очень стильное исполнение. Браво!
OdpowiedzUsuńpiekności...niesamowicie klimatyczny
OdpowiedzUsuńAż się uśmiałam - jest cudny :)
OdpowiedzUsuńPędzel cudownej urody, jego drugie życie będzie bardziej interesujące ;)
OdpowiedzUsuńDrugie życie pędzla:) Znowu coś fajnego wymyśliłaś, a Olonciakowe i Twoje bu, bu fajnie tu pasuje.
OdpowiedzUsuńFajowy pędzelek. Udał Ci się. Małe a cieszy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twory Guriany i często do niej zaglądam...Twój pędzel to cudo i tak się zastanawiam ile ja po remoncie mojej P będę miała takowych na własny użytek:)
OdpowiedzUsuńpodziwiając pędzel zajrzałam głębiej i piękne tło w postaci skrawka szafy mi się ukazało...a, że ja teraz na etapie prac meblarskich, to podziwiam sobie...i zbieram wenę...
Buziaki:)
O rany! Ale boski pomysł. I perfekcyjne wykonanie.
OdpowiedzUsuńJuż zdarzyło mi się widzieć takie artystyczne pędzle na blogach. Twój bardzo mi się podoba. Ogólnie sama idea zrobienia z rzeczy bardzo zwyczajnej małego dzieła jest świetna!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, wykonanie obłędne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł i jeszcze te mebel z tyłu. Prześliczny i chyba się nim nie chwaliłaś a szkoda. Przepiękny!
OdpowiedzUsuńDzięki za dostrzeżenie mebelka, robi się powoli, a już jako tełko działa ;D
UsuńNiesamowite ...
OdpowiedzUsuńAle cudny pomysł! To się nazywa zrobić coś z niczego! Ja stare pędzle do tej pory wyrzucałam, dzięki za inspirację! Jesteś wielka! Tak, i mebel w tle zauważyłam oczywiście, super, coś mi się wydaje!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Ale wielki był ten co to wymyślił :D
Usuńpiękna realizacja, ale mnie zachwyca ta komoda, która robi jako tło ;) przyglądam się jej uważnie i nie mogę się nadziwić, coś niesamowitego. aż mam ochotę swoją tak potraktować :D
OdpowiedzUsuń