Efekt metalu - DIY

Witam słonecznie spalona słońcem nadmorskim :)
Już nigdy nie powiem, że polskie morze jest zimne! ;D

A tymczasem na prośbę jednej z czytelniczek tutek z efektem metalu, który zastosowałam na mojej lodówce, na przykładzie uchwytów, ale cała reszta w podobny sposób robiona.
Sposób prosty i nieskomplikowany, wydaje mi się, że powszechnie stosowany, ale skoro padło pytanie jak?, to jest i odpowiedź :)

Materiały:
1. czarna farba (czarne gesso)
2. srebrna farba (akrylowa Maries)
3. pędzel szczeciniasty
4. srebrna pasta woskowa (Stamperia)
5. patyna

1. Startujemy od przedmiotu z reliefami wykonanymi konturówką, pomalowanego gąbeczką gęstą czarną farbą (np. czarne gesso), malowanie gąbeczką da nam efekt gęsiej skórki. Im więcej nierówności, tym lepiej. W przypadku "okuć" lodówki był to łańcuszek wykonany czarną konturówką i przyklejone spłaszczone nity imitujące śrubki.

2. Malowanie srebrną farbą suchym pędzlem.
Pędzel, najlepiej szczeciniasty, sztywny, maczamy w srebrnej farbie, następnie odsączamy dość mocno na kawałku szmatki, chusteczki.
Tak przygotowanym pędzlem malujemy przedmiot lekko muskając powierzchnię. Poziomo, jeśli chcemy uwydatnić tylko górne szczegóły, bardziej swobodnie, jeśli chcemy pomalować też tło pomiędzy reliefami. 

3. Patynowanie.
Przed patynowaniem przedmiot lakierujemy, na lakierze patyna łatwiej się rozprowadza, mamy nad nią większą kontrolę.
W zagłębienia wcieramy ciemną brązową patynę, z powierzchni wypukłych ścieramy ją.

4. Opcjonalnie punktowo palcem nakładamy srebrny wosk (Stamperia) podkreślając wybrane miejsca. Po wyschnięciu polerujemy miękką szmatką.

 I reszta w podobny sposób :)