Tak się złożyło, że dane mi było wyznaczyć nowy temat konkursu na forum Kraina Czarów. Wcale nie jest to łatwe, od dobrego tematu zależy frekwencja w konkursie, a zawsze im więcej osób bierze udział w zabawie tym ciekawiej, chociaż i trudniej wybrać tą jedną jedyną pracę. A ponieważ akurat pracowałam nad pudełkiem z motylem, zaproponowałam temat "Sposób na motyla". Myślę, że to fajny temat dający wiele możliwości rozwiązań.
A czy spodoba się innym, zobaczę za miesiąc :)
Na moim małym pudełeczku z odzysku króluje motyl z pięknej serwetki podarowanej mi przez Olintę (buziaki). Zachciało mi się zrobić nawet mały kursik, ale zdjęcia jak zwykle okazały się do bani. Za to dzisiaj na chwilkę wyszło słońce i motylka złapałam. Ten dziwny krak to Dala deszczową porą, nie wyszedł tak jak miał wyjść, ale myślę, że te chaotyczne spęki dodają pudełku przynajmniej charakteru, jeśli nie urody ;)
Strony
▼
czwartek, 27 czerwca 2013
poniedziałek, 24 czerwca 2013
Srebrna patera - paw po raz drugi
Konkursy forumowe są fajne, mają tylko jedną wadę - praca utyka w nich na kilka tygodni, gdyż nigdzie wcześniej nie można jej pokazać. Inaczej pewnie pisałabym o moich pierwszych doświadczeniach ze szlagaluminium zaraz po zrobieniu tej pracy, teraz podchodzę do niej z większym dystansem.
Chciałabym podziękować Tulii z forum Decoupage24 za dobre serce i sprezentowanie mi tej pięknej, od dawna szukanej serwetki z pawiem (wraz z kilkoma innymi :) ) oraz Ma.rysce za dobre rady i ośmielanie do tej techniki :) Paterę pokazałam w konkursie na forum Krainy Czarów, gdzie zdobyła uznanie, chociaż konkurencję miała dużą :)
Temat konkursu brzmiał : "Zróbmy sobie prezent".
Chciałabym podziękować Tulii z forum Decoupage24 za dobre serce i sprezentowanie mi tej pięknej, od dawna szukanej serwetki z pawiem (wraz z kilkoma innymi :) ) oraz Ma.rysce za dobre rady i ośmielanie do tej techniki :) Paterę pokazałam w konkursie na forum Krainy Czarów, gdzie zdobyła uznanie, chociaż konkurencję miała dużą :)
Temat konkursu brzmiał : "Zróbmy sobie prezent".
czwartek, 20 czerwca 2013
Len i koronka
Dawno nie miałam tak pracowitego tygodnia ! Znowu miałam okazję pokręcić się trochę
w świecie filmu - robiłam storyboardy, tym razem do przedstawienia teatralnego
z wykorzystaniem animacji 3D. Bardzo ciekawa sprawa :) Nie miałam niestety dużo czasu na sen i inne sprawy, zdarzało się, że pracowałam do 4.30 rano, uff... Ale dzisiaj miałam chwilę oddechu i z przyjemnością zajęłam się pewną puszką :)
w świecie filmu - robiłam storyboardy, tym razem do przedstawienia teatralnego
z wykorzystaniem animacji 3D. Bardzo ciekawa sprawa :) Nie miałam niestety dużo czasu na sen i inne sprawy, zdarzało się, że pracowałam do 4.30 rano, uff... Ale dzisiaj miałam chwilę oddechu i z przyjemnością zajęłam się pewną puszką :)
niedziela, 16 czerwca 2013
Konewka w niebieskie kwiatki
A oto moja konewka w całej okazałości. Pociaprana równo, w stylu Mariny Nikuliny, takie było nasze zadanie zlotowe. Boleje tylko, że na zdjęciach patyna wychodzi tak nasycona,
w rzeczywistości jest bardziej ztegowana. Wybrałam serwetkę z niebieskimi kwiatkami, by pasowała do domu pewnej osoby. Dla siebie zrobię inną, miałam zamiar użyć znanej serwetki z czarnym motylem, ale na razie znudziła mi się, bo wszędzie jej pełno :) Ale coś mi już chodzi po głowie. Jak widać, lawenda zaczyna kwitnąć :)
w rzeczywistości jest bardziej ztegowana. Wybrałam serwetkę z niebieskimi kwiatkami, by pasowała do domu pewnej osoby. Dla siebie zrobię inną, miałam zamiar użyć znanej serwetki z czarnym motylem, ale na razie znudziła mi się, bo wszędzie jej pełno :) Ale coś mi już chodzi po głowie. Jak widać, lawenda zaczyna kwitnąć :)
piątek, 14 czerwca 2013
Mój pierwszy zlot czarownic
Było świetnie, było fajnie! Poznałam osobiście niektóre babeczki z forum Krainy Czarów, doznania towarzyskie nie do opisania! Więc rozpisywać się nie będę, trzeba pojechać
i samemu doznać atmosfery takiego spotkania. Pokażę kilka zdjęć, które mam nadzieję, że ją wam przybliżą. Chociaż na zdjęciach wyglądamy na skupione na pracy, dawno się tak serdecznie nie uśmiałam :) :) :)
A gościła nas Kitka (http://pasjebarbara-art.blogspot.com/), której miejscówka blisko Pszczyny bardzo nam się spodobała :)
i samemu doznać atmosfery takiego spotkania. Pokażę kilka zdjęć, które mam nadzieję, że ją wam przybliżą. Chociaż na zdjęciach wyglądamy na skupione na pracy, dawno się tak serdecznie nie uśmiałam :) :) :)
A gościła nas Kitka (http://pasjebarbara-art.blogspot.com/), której miejscówka blisko Pszczyny bardzo nam się spodobała :)
wtorek, 4 czerwca 2013
Doniczki
Podziwiam wasze piękne kolorowe ogrody! Mój balkonowy ogródek raczej skromny, ale powoli się zapełnia :) Cieszę się, że niektóre roślinki przeżyły balkonową zimę, ale tak naprawdę nie mam za bardzo talentu w tych sprawach. Czytałam, że bratki to kwiatki bardzo odporne, więc aby je wykończyć, co mi się ostatnio zdarzyło, to chyba trzeba być specjalistą inaczej ;)
W tym roku obiecałam sobie, że wezmę się za doniczki. Ale zima była długa, potem wiosna mnie zaskoczyła, czasu było mało, powstały prace chaotyczne... Koniec końców doszłam do wniosku, że w przyszłości będę donice kupować. Kilka tych zrobionych
i kupionych chciałabym wam dziś pokazać.
A przy okazji chciałabym podziękować wszystkim obserwatorom za obserwowanie, komentatorom za komentowanie, setka obserwatorów właśnie mi pękła, a ja nic... ani Candy, ani nic z tych rzeczy, które się robi w takich przypadkach. Eh, jakoś mi tak czas przez palce przelatuje. Ale tradycyjne candy można też urządzić z powodu 113 gościa :) Co się odwlecze, to nie uciecze :)
W tym roku obiecałam sobie, że wezmę się za doniczki. Ale zima była długa, potem wiosna mnie zaskoczyła, czasu było mało, powstały prace chaotyczne... Koniec końców doszłam do wniosku, że w przyszłości będę donice kupować. Kilka tych zrobionych
i kupionych chciałabym wam dziś pokazać.
A przy okazji chciałabym podziękować wszystkim obserwatorom za obserwowanie, komentatorom za komentowanie, setka obserwatorów właśnie mi pękła, a ja nic... ani Candy, ani nic z tych rzeczy, które się robi w takich przypadkach. Eh, jakoś mi tak czas przez palce przelatuje. Ale tradycyjne candy można też urządzić z powodu 113 gościa :) Co się odwlecze, to nie uciecze :)