Moje pisanki tegoroczne, jedne z nielicznych, a może tylko te...
Zaczęło się od Agnieszki z Art Galerii Kaprys, która przesłała mi zdjęcie niebiesko-turkusowych jajek pięknie poplamionych. No to próbowałam takie zrobić wykorzystując ekolinę. Tzn. turkusową ekolinę, ciapki patynką. Takie ćwieczenie
nr 1.
A drugim ćwiczeniem było drapanie, na tych samych jajeczkach, bo innych pomalowanych pod ręką nie miałam. Pamiętam jak w na lekcjach ZTP robiłam pierwsze tego typu jajko, barwione cebulą i drapane igłą. Można powiedzieć,
że powrót do źródeł, choć wzornictwo nietypowe dla tego typu jajek. Za to zabezpieczone olejem, jak stara szkoła nakazuje :D
A w planach miałam dużo więcej... Także w innych kolorach drapane... Może jeszcze mi się uda coś zrobić, a może dopiero po świętach ;D
Przepiękne! Podziwiam te drapane, to dużo cierpliwości i zręcznych rąk wymaga, a Tobie pięknie to wychodzi!
OdpowiedzUsuńDrapanki cudowne! Podziwiam i zazdroszczę zdolności :))
OdpowiedzUsuńŚliczne,lubie takie kolory.
OdpowiedzUsuńGorgeous, gorgeous eggs!
OdpowiedzUsuńDrapanki robiło się w moim rodzinnym domu, potem w swoim też robiłam przez wiele lat...Teraz już nie, czasu brak i cierpliwości trochę też...Ale są piękne, mają niezaprzeczalny urok. :)
OdpowiedzUsuńooo drapanki wyszły rewelacyjnie, wszystkie świetnie wyglądają
OdpowiedzUsuńPiękne! I ten kolor, cudowny. Ach przypomniało mi się jak robiłam kiedyś takie drapanki.
OdpowiedzUsuńCudowne !
OdpowiedzUsuńpiękne! szczególnie te drapane :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i wzorki wydrapane rewelacyjne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDrapanki cudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :) Tak jakoś to drapanie mi się najciekawsze w tym roku wydawało do spróbowania. Szkoda tylko, że nie miałam czasu na inne kolory... Czyli pewnie czarne ;D
OdpowiedzUsuńZnaczy się, że turkus niejedno ma imię! :D
OdpowiedzUsuńA wyobrażasz sobie jakby te jaja w brudnym różu były?
Ja to widzę.
Albo w beżyku.
Koniecznie musisz zrobić kolejne od czarnych począwszy.
Ale za rok, więc spoko. ;)
Ano ma nie jedno. Ja znam dwa: turquoise blue i turquoise green :)
UsuńNie będę robić w brudnym różu! ;D W beżyku... No może... Ale najpierw czarne! :)
Te są bajeczne ale w zieleniach były by jeszcze bardziej bajeczne:))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jeśli masz na myśli takie zielenie, które ja mam na myśli, to wezmę je pod uwagę, zaraz po czerni ;D
UsuńJa nie wiem jak to robisz, że coś, co nie jest moją stylistyką, kolorystyką, nagle mi się tak podoba :)
OdpowiedzUsuńPreciosos huevos. Me gusta mucho el color elegido.
OdpowiedzUsuńBesos
Ależ te jaja są świetne... :)
OdpowiedzUsuńcudowne pisanki:) kroszonka idealna:) piękny nowoczesny wzór:) ja drapie ale wykorzystuje głównie wzory tradycyjne.
OdpowiedzUsuńU mnie tez jak nigdy będzie błękit..
OdpowiedzUsuńTak mi się przypomniało, jak to prababcia uczyła mnie drapać pisanki. Dostałam w spadku po nożyk, którym babcia drapała pisanki, niestety mój tata postanowił mi go naprawić i już jajka nie wychodziły tak samo....
OdpowiedzUsuńTwoje niebieskie drapane i nakrapiane jajeczka ślicznie się prezentują!
Powrót do tradycyjnej metody zaowocował pięknymi kraszankami, do tego w błękicie, którego wiosna nam żałuje :)
OdpowiedzUsuńCha cha Ciebie zainspirowałam a moje leżą zaczęte i czekają .... chyba na kolejne Święta :-( jak doba się wydłuży to może uda mi się je skończyć.
OdpowiedzUsuńTwoje wyszły super !!! Drapanki bardzo precyzyjne !!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Drapanki cudne :) a te kropczaste jakbyś jakiemuś zacnemu drozdowi z gniazda buchnęła, bo Natura tez umie malować piękne pisanki :)
OdpowiedzUsuńDrapankowe pisanki bardzo mi się podobają - podziwiam Twoją cierpliwość i precyzję, bo z pewnością sporo obydwu potrzebowałaś, by to wszystko tak pięknie "wyrysować" igiełką. :) Pozdrawiam serdecznie życząc Ci wspaniałych Świąt Wielkanocnych
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego! Nawet nie chcę myśleć ile ci zajęło zrobienie jednej kraszanki! Przepiękne wzory!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDyziu, szlejesz z tym wiertłem!!! Złote rączki trzeba mieć, żeby dziur na wylot nie wyfasować i tak z głowy takie misterne wzory tworzyć!!!
OdpowiedzUsuńPiękne, subtelne i eleganckie. Wszystkiego dobrego na wiosnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.viola
Śliczne te jaja... prostota i elegancja. Wiosennych Świąt życzę! :)
OdpowiedzUsuńMoje kolory. Ślicznie zrobione. Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle uczta dla oczu. Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńŚwietne pisanki, znowu coś nowego. Cały czas mnie zaskakujesz i zachwycasz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne pisanki
OdpowiedzUsuńCudne ....
OdpowiedzUsuń