czwartek, 27 czerwca 2013

Motyl po raz pierwszy

Tak się złożyło, że dane mi było wyznaczyć nowy temat konkursu na forum Kraina Czarów. Wcale nie jest to łatwe, od dobrego tematu zależy frekwencja w konkursie, a zawsze im więcej osób bierze udział w zabawie tym ciekawiej, chociaż i trudniej wybrać tą jedną jedyną pracę. A ponieważ akurat pracowałam nad pudełkiem z motylem, zaproponowałam temat "Sposób na motyla". Myślę, że to fajny temat dający wiele możliwości rozwiązań.
A czy spodoba się innym, zobaczę za miesiąc :)


   Na moim małym pudełeczku z odzysku króluje motyl z pięknej serwetki podarowanej mi przez Olintę (buziaki). Zachciało mi się zrobić nawet mały kursik, ale zdjęcia jak zwykle okazały się do bani. Za to dzisiaj na chwilkę wyszło słońce i motylka złapałam. Ten dziwny krak to Dala deszczową porą, nie wyszedł tak jak miał wyjść, ale myślę, że te chaotyczne spęki dodają pudełku przynajmniej charakteru, jeśli nie urody ;)

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Srebrna patera - paw po raz drugi

Konkursy forumowe są fajne, mają tylko jedną wadę - praca utyka w nich na kilka tygodni, gdyż nigdzie wcześniej nie można jej pokazać. Inaczej pewnie pisałabym o moich pierwszych doświadczeniach ze szlagaluminium zaraz po zrobieniu tej pracy, teraz podchodzę do niej z większym dystansem.



   Chciałabym podziękować Tulii z forum Decoupage24 za dobre serce i sprezentowanie mi tej pięknej, od dawna szukanej serwetki z pawiem (wraz z kilkoma innymi :) ) oraz Ma.rysce za dobre rady i ośmielanie do tej techniki :) Paterę pokazałam w konkursie na forum Krainy Czarów, gdzie zdobyła uznanie, chociaż konkurencję miała dużą :)
   Temat konkursu brzmiał : "Zróbmy sobie  prezent".

czwartek, 20 czerwca 2013

Len i koronka

Dawno nie miałam tak pracowitego tygodnia ! Znowu miałam okazję pokręcić się trochę
w świecie filmu - robiłam storyboardy, tym razem do przedstawienia teatralnego
z wykorzystaniem animacji 3D. Bardzo ciekawa sprawa :) Nie miałam niestety dużo czasu na sen i inne sprawy, zdarzało się, że pracowałam do 4.30 rano, uff... Ale dzisiaj miałam chwilę oddechu i z przyjemnością zajęłam się pewną puszką :)

niedziela, 16 czerwca 2013

Konewka w niebieskie kwiatki

A oto moja konewka w całej okazałości. Pociaprana równo, w stylu Mariny Nikuliny, takie było nasze zadanie zlotowe. Boleje tylko, że na zdjęciach patyna wychodzi tak nasycona,
w rzeczywistości jest bardziej ztegowana. Wybrałam serwetkę z niebieskimi kwiatkami, by pasowała do domu pewnej osoby. Dla siebie zrobię inną, miałam zamiar użyć znanej serwetki z czarnym motylem, ale na razie znudziła mi się, bo wszędzie jej pełno :) Ale coś mi już chodzi po głowie. Jak widać, lawenda zaczyna kwitnąć :)



piątek, 14 czerwca 2013

Mój pierwszy zlot czarownic

Było świetnie, było fajnie! Poznałam osobiście niektóre babeczki z forum Krainy Czarów, doznania towarzyskie nie do opisania! Więc rozpisywać się nie będę, trzeba pojechać
i samemu doznać atmosfery takiego spotkania. Pokażę kilka zdjęć, które mam nadzieję, że ją wam przybliżą. Chociaż na zdjęciach wyglądamy na skupione na pracy, dawno się tak serdecznie nie uśmiałam :) :) :)
   A gościła nas Kitka (http://pasjebarbara-art.blogspot.com/), której miejscówka blisko Pszczyny bardzo nam się spodobała :)


wtorek, 4 czerwca 2013

Doniczki

Podziwiam wasze piękne kolorowe ogrody! Mój balkonowy ogródek raczej skromny, ale powoli się zapełnia :) Cieszę się, że niektóre roślinki przeżyły balkonową zimę, ale tak naprawdę nie mam za bardzo talentu w tych sprawach. Czytałam, że bratki to kwiatki bardzo odporne, więc aby je wykończyć, co mi się ostatnio zdarzyło, to chyba trzeba być specjalistą inaczej ;)
   W tym roku obiecałam sobie, że wezmę się za doniczki. Ale zima była długa, potem wiosna mnie zaskoczyła, czasu było mało, powstały prace chaotyczne... Koniec końców doszłam do wniosku, że w przyszłości będę donice kupować. Kilka tych zrobionych
i kupionych chciałabym wam dziś pokazać.
    A przy okazji chciałabym podziękować wszystkim obserwatorom za obserwowanie, komentatorom za komentowanie, setka obserwatorów właśnie mi pękła, a ja nic... ani Candy, ani nic z tych rzeczy, które się robi w takich przypadkach. Eh, jakoś mi tak czas przez palce przelatuje. Ale tradycyjne candy można też urządzić z powodu 113 gościa :) Co się odwlecze, to nie uciecze :)