czwartek, 8 maja 2014

Trochę shabby na balkon

Dzisiaj krótko :)
Trochę drobiazgów balkonowych w stylu shabby chic.
Zwróćcie uwagę na stickersy - czyż to nie fajny dodatek? :)
No, tyle że wtopić go trzeba :)



























33 komentarze :

  1. Ale cudeńka, ładnie by wyglądały na moim balkonie ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ojejku ale cudenka - jestem zachwycona :) super

    OdpowiedzUsuń
  3. a też sobie zrobię konewkę! a gdy weny braknie to i od gapię :D

    Piękny komplet na balkon. Jak dal mnie naj jest koneweczka oczywiście:) bo kropeczki i rdza !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zróbisz i to lepiej :)
      Niestety ta koneweczka to czysto dekoracyjna, taki szajsik metal...

      Usuń
  4. Świetne, rdza jest bardzo realistyczna. Czas wyjść na własny balkon i coś zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Same cuda, zwłaszcza konewka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aleś mi narobiła smaka na drobiazgi balkonowe, w moim przypadku to tarasowe. Muszę sobie takie sprawić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Konewka piękna jest i dzban jest piękny.
    Paseczki z kwiatuszkami ślicznie razem wyglądają.
    Kropki, kropeczki, koroneczki- całkowita magia!!!
    http://pakamerka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne fajne! Shabby jest rownie zarazliwy , co romby ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko jest takie piękne, wiosenne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Baaardzo zgrabny komplecik. I automatycznie uśmiecham się do kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tak jakoś na wiosnę takie za mną chodziły :)

      Usuń
  11. Super wszystkie !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  12. Zjawiskowe prace! Bardzo wiosenne!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj Arletko cuda balkonowe wyczarowałaś..świetnie dobrane kolory i motywy i do tego taka delikatność w tym wszystkim :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny będzie balkon z takimi dodatkami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja właśnie jestem w trakcie urządzania mojego balkonu a Ty takie cuda pokazujesz :) Nie wiem tylko czy bardziej podoba mi się dzban czy konewka. Pasują mi zresztą wszystkie te rzeczy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie jak zawsze, powaliła mnie konewka ...mogłabyś zdradzić ten cudny kolor, którym jest pomalowane korytko...pięknie wpasowało, by się w moją kuchnię...robię różne mieszanki, ale może to oryginalny kolor?
    Buziaki:) Aga z Różanej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest ten blue egg coś tam kredowy AS. Ale inne odpowiedniki też znajdziesz, zamówiłam sobie country green Pentartu i wydaje mi się podobny (w necie podobny)

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za podpowiedź, chyba muszę zainwestować w AS, bo ten kolor mnie prześladuje:)

      Usuń
  17. Widziałam przed chwilką na forum i przybiegłam tutaj licząc na więcej zdjęć aby oczy nacieszyć. I nie zawiodłam się :-) Bardzo romantyczny komplecik. Te paseczki cudnie współgrają z różyczkami

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowności zrobiłaś na balkon, czekamy na pokaz balkonu teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczne prace bardzo, bardzo delikatne. Wszak na balkonie powinna być oaza spokoju dla wszystkich zmysłów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest na co popatrzeć i się pozachwycać. Super tworzysz:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Muszę sobie coś takiego sprawić. Będą mi pasowały do kwietnych poduch:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Że niby co? Że niby taki komplet winien stać na mym balkonie toże?
    To znaczy nie taki, a podobny, bo takiego nie zrobię.
    A jak mi go sroka świśnie?
    Bo na mój pewnie sroka by się połakomiła.
    Na pewno mi świśnie, bo karmniczysko nieopodal balkonu jest, a tam sroki bywają.
    Tak więc mam wytłumaczenie i nie muszę się wysilać.
    Zostanę przy podziwianiu Twojego kompletu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dodasz cyrkonie, to na pewno ci świsną ;)

      Usuń
  23. Pięknoty. Chyba coś sobie stąd zgapię na moją kankę metalową :) :) A dzbanek szklanny jest?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dzbanek szklany, taki typowy :)

      Usuń
  24. Przepiękny komplecik - aż się oczy do niego śmieją.
    Szkoda, że nie jestem z decu na bakier...

    OdpowiedzUsuń