wtorek, 16 czerwca 2015

Srebrny talerz

   Zloty czarownic są fajne :)
  Na ostatnim minionym (pozdrawiam dziewczyny!) jednym z zadań, które sobie wymyśliłyśmy, był talerz ozdobiony od spodu. Zamarzył mi się taki wielgachny talerz i w końcu go zdobyłam :)
  Ale wielgachny wymaga dużego motywu, więc mój plan A musiałam zamienić na plan B z takim oto motywem:



   Najpierw wykonałam wszelkie plamki: złote (mgiełka), niebieskie nawiązujące do biżuterii damy (farba akrylowa) i brązowe (ekolina). Ekolina to taka skoncentrowana farba akwarelowa w płynie, która daje troszkę inne plamy i zacieki niż kryjąca farba akrylowa. Nie, to nie następna rzecz konieczna do kupienia, można się zamiast niej pobawić np. herbatą, kawą, bejcą... Ważne jest to, że trzeba farby te zabezpieczyć fiksatywą, lub lakierem w sprayu, by się nie rozmazywały przy dalszych krokach.



  Następnie przykleiłam papier ryżowy, od razu lakierem (Bona), wykonałam stemplowany ornament wokół kółka, koleżanka Olinta ładnie mi krawędzie wypatynowała (dziękuję) i nałożyłam klej do złoceń i szlagaluminum. Ciężko jest zrobić zdjęcia przedmiotom błyszczącym, ale chyba widać, że dama się mieni, inaczej, niż gdybym podmalowała motyw na biało.



  Zabezpieczyłam lakierem do złoceń (Primacol), pomalowałam na czarno, starłam to co na czarno i cały tył polakierowałam lakierem szklącym.A raczej jego resztkami, więc pokażę wam tylko z daleka ;D


  No i parę zbliżeń :)







   Mam jeszcze jeden wielgachny talerz, też będzie srebrny, ale troszkę inaczej :)
  Na fejsbooku spotkałam się z ciekawym komentarzem, że talerzyk jest i bogaty
i minimalistyczny zarazem, chyba taki jest :)

23 komentarze :

  1. Przez te wszystkie zabiegi talerz jest bardzo ciekawy i taki przestrzenny:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalny do bólu :-)
    Świetne efekty w jednym.
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nawet nie wiem, co napisać, bo szczęka opada...:) Jesteś, kobieto, niesamowita. :) Perfekcja w każdym calu. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super efekt! Ja nawet o połowie tych sposobów zastosowanych przez Ciebie nie słyszałam! :) Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Udany pomysł, a nawet rewelacyjny. Bardzo sprytne połączenie srebra i złota, wygląda bardzo dystyngowanie.
    Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  6. Bajer z przytupem... jest po prostu genialny :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Очень интересно и необыкновенно красиво!

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Dziękuję dziewczyny! Wasze komentarze zachęcają do dalszej pracy :)

      Usuń
  9. Rewelacyjny pod każdym względem!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny z każdej strony!
    Jak wspaniale było go doświadczyć na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No właśnie,tego Pestko mi brakuje najbardziej, bo zawsze jak widzę na własne oczy Dyziowe prace, to języka w gębie zapominam. I obawiam się, że tym razem to nawet bym go nie znalazła.
    Kocham te wszystkie plamki, brudy, wytarcia, no bardzo i miłością ogromną.
    Nie wiem, Dyziu, czy ty masz jakiś plan je robiąc, bo ja kiedy coś tak "papram" to korzystam tylko z intuicji i metody prób i błędów, za każdym razem.
    Echh, pozostaje pokontemplować sobie.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Plan na plamy? Nooo, z brzegów więcej, na buzi mniej, i jeszcze o tam! Gdzie te niebieskie są, tam musiały być ;D

      Usuń
  12. Kolejna cudna praca ! Piękny talerz- motyw i pomysł na wykonanie. Dziękuję za kursik. Może sprawię sobie kiedyś taki...

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne to Twoje spełnione marzenie! Nic tylko podziwiać. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudny, a rameczka stempelkowa jest perfekcyjna, żałuje że nie widzę go osobiście, bo chętnie bym się bliżej przyjrzała .

    OdpowiedzUsuń