piątek, 11 kwietnia 2014

Pisanek rzut pierwszy








Troszkę w tym roku porobiłam sobie pisanek.
Jakie to małe złośliwce!
Czy wam też tak często wyskakują z rąk???

Te trzy najbardziej mi się podobają :)
Większy talerzyk by się przydał,  pora chyba odwiedzić Pepco ;)

Biało-niebieskie dla kogoś, kto te kolory lubi...




Dwa reliefowe...



I sznurkowce :)
Tych docelowo powinnam mieć więcej, wszystkie nieudane, a mam ich jeszcze trochę, omotam sobie sznurkiem :)




32 komentarze :

  1. Cudne pisanki zrobiłaś, te z różami są boskie. Reliefy są super takie grubaski, czym je robiłaś ? bo moje nie zawsze takie wychodzą. Fajnie wygląda to zakończenie pisanek. Napracowałaś się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to teraz nie wiem, którymi się zachwycać, bo wszystkie świetne :) Chyba najlepsze jednak te z różami, bo takie gustowne i rewelacyjnie "pociapkane" :) Nad reliefami też sobie powzdycham, a sznurkowe są mega sympatyczne, choć chyba trzeba mieć cierpliwość żeby równo omotać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie piękne:) ale tak te pierwsze 3 są zjawiskowe! bardzo romantyczne! zwłaszcza te delikatne motywy kwiatów i piękne duże reliefy :) i też pytam o konturówkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Dla mnie też zdecydowanie ta różana naj :)
      Reliefy robiłam konturówką Pentarta, białą. Fajna jest :)

      Usuń
  4. wspaniałe!Niczym dzieła sztuki!Reliefowe podobaja mi sie najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rany! ale tu się dziej. Nie no wymiękłam. wszystkie absolutnie wszystkie są śliczne . te sznurkowe...zakochałam się , pięknie przystrojone!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja nemezis czyli pisanki......urocze zwłaszcza te pierwsze z rózami takie eteryczne delikatne i te sznurkowe vintygowe też piękne. Jak zawsze u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, nie jest z nimi łatwo... Swoje już zrobiłam, teraz mogę poeksperymentować i nawet popsuć :)
      Najwyżej sznurkiem omotam ;)

      Usuń
  7. Różane oczywiście najpiękniejsze !!!
    ALe reliefowe klasują się na drugiej pozycji !!!
    Czekam na więcej ;-)
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo więcej nie będzie Kaprysku, chyba tylko dwa w miarę fajne :)

      Usuń
  8. Obejrzałam kilka razy i nie mogę się zdecydować, które ładniejsze... wszystkie są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Różane moje faworytki, ale wszystkie są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku...jakie cudowności!!!!! te różane pisanki są po prostu prze-cuuuu-dne!♥!♥

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie urzekły te 'omotane sznurkowce' z koroneczkami ...ja nie miałabym cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodo, to się w try miga robi! Naprawdę, spróbuj :)

      Usuń
  12. Pisanki w róże są bardzo romantyczne, a sznurkowce - bardzo wesołe:) Wszystkie mi się podobają .

    OdpowiedzUsuń
  13. Różane cudowne! inne równie piękne! a sznurkowce robi się fajnie, u mnie w tym roku tylko sznurki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Biało-niebieskie to mój faworyt. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkie są cudowne!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Reliefowe, turkusowo-złote i różane tak fajnie pochlapane mi się baaaardzo widzą. Czyli... wszystkie ! :)
    No i na wykończenie swojej jednej, jedynej ubiegłorocznej sznureczkowej wreszcie znalazłam pomysł!!! :) :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O kurcze prawdziwy wysyp, piękne, bardzo mi sie podobają te pierwsze, piękne mają tez zakończenia, ale z ogromną przyjemnością oglądałam to turkusowo złote i niebiesko białe rewelacyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszystkie piękne, ale te w bawełnianych sukienkach skradły mi serce,
    a rogal na twarzy - natychmiastowy
    Są urocze!
    Pozdrawiam
    viola

    OdpowiedzUsuń
  19. Te pierwsze różane chyba najpiękniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Prześliczne, dużo pracy,ale efekt powalający.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Gęsinki z wprost wymarzonym dla nich motywem i błyskiem.
    A styropian najlepiej czymś przykryć.
    Można sznurkiem. ;)
    Byle nie wyrównywać powierzchni, bo styropian zawsze będzie styropianem.
    Te reliefowe mi się też podobają, bo wyglądają na ciężkie.
    A! Zapomniałabym! Te co mają się błyszczeć są wzorcowo wylakierowane! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne! Chylę czoła niziutko i wyrazy podziwu połączonego z szacunkiem przesyłam ze stolicy Krainy Podziemnej Pomarańczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dyziu, cudne reliefy! Chciałabym tak umieć..., Piękne pastelowe motywy, kropy tworzą klimat. Moją faworytka jest jednak złoto-turkusowa :) Podziwiam z opadem szczęki :) pozdrawiam wiosennie, edyta

    OdpowiedzUsuń
  24. O rany cudne pisanki..są takie delikatne,kruche...śliczne motywy..wszystkie przypadły mi do gustu :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. biało-niebieskie jajo- cudne, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwsze trzy pisanki bardzo elegancki i stylowe. I takie delikatne. Biało-niebieskie tez wyglądają pięknie. Z reliefowych bardziej podoba mi się ta w kolorze i złotymi reliefami - taka z charakterem.

    OdpowiedzUsuń
  27. Reliefy przecudnej urody i szpileczki fajnie wyglądają takie zamalowane.
    Twoje pisanki to mini dzieła sztuki.

    OdpowiedzUsuń