Właśnie na naszym forum zakończył się konkurs pt. "Decoupage klasyczny - królem gatunku"
Pięęęęękne prace powstały! Tytuł Olinty okazał się proroczy! A wszystko dlatego, że w dobie serwetek i transferów chciałyśmy powrócić do starej szkoły :)
No, a mój osobisty wkład? Chciałam połączyć przyjemne z pożytecznym
i powstało kolejne dzieło z cyklu "Dla teściowej", tym razem wazon. Ale nie babciny, bo ten jest przeznaczony do całkiem innego pokoju ;D
Wymyśliłam sobie czarno-złoty wazon, o stylizowanych kwiatach...
Zaczęłam od ostatniej warstwy, czyli bezbarwny primer, dużo patyny, szlagmetal, lakier do złoceń.
Następnie papier - raczej nie ma na rynku takiego papieru o jaki mi chodziło, więc go sobie zrobiłam: kartkę pomalowałam złotym sprayem i wydrukowałam na nim kwiaty w częściach: osobno kwiaty, listki, niektóre łodyżki. Potem mozolne wycinanie, mozolny etap komponowania i naklejania. Jak pewno wiecie, złote lakiery w sprayu nie są mega złote, więc lepsiejszą złotą farbką mozolnie malowałam kwiatki, także z tego powodu, by nie były one aż tak płaską plamą. Potem cieniowanie patyną. No i, he, he, najfajniejsza rzecz - mozolne malowanie czarnego tła, z uwzględnieniem złotych kropek i linii szlagmetalu. 3 razy :)
Następnie mozolne wtapianie nawarstwionego papieru, spękania (Sottile Stamperii + złota pasta), jeszcze kilkanaście warstw lakieru plus szlifowanie...
I w ten sposób szybciutko hop siup powstał ten wazonik :)
W zależności od światła wazon albo jest bardzo złoty, albo staro-złoty...
I powiem wam, że było fajnie, ale nie ma to jak transfer! ;D
These are absolutely stunning!
OdpowiedzUsuńThanks Gigi :)
UsuńJa osobiście nie lubię czerni ale ten wazon jest przepiękny ....
OdpowiedzUsuńa tak swoją drogą jesli Ty takie ładne rzeczy robisz dla teściowej to ja Cię adoptuję na swoją synową :)))) naten-tychmiast :))) ... mój duży wazon
... eh ;(
To ja ci wazony, a ty mi koronki i pierogi? Stoi ;D
UsuńNie ma sprawy :) ... szkoda że nie można zobaczyć wszystkich pięęęęęknych prac ... chyba że podpowiesz gdzie można zobaczyć
UsuńTak pięknie napisałaś o etapach pracy, że już skłonna byłam pomyśleć, że ta robota Ci się zaczęła podobać.
OdpowiedzUsuńNo, ale niestety.
Ostatnie zdanie przekreśliło wszelkie złudzenia. :D
A wazon z tych co to do każdego wnętrza pasują.
W końcu czarny jest! ;)
Pewnie, że mi się podobało, tylko żal blasku szlagmetalu... Niestety, tutaj papier przegrał... Ale...Mogłabym jeszcze papier zaszlagmetalować! Tylko nie wiem co na to moja drukarka :( TAM akurat tym bardziej czarny pasuje :)
UsuńNo cudny jest cały, jak precyzja i ani śladu "zadrgania ręki" :) Wspaniały!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Dodatkowa pomoc, o której zapomniałam napisać to wodoodporny mazak do precyzyjnych spraw :)
UsuńNo i szybciutko powstał sobie wazonik, taki w pięć minut :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię, ile pracy w niego włożyłaś. Efekt - fantastyczny!
Классика - есть классика! Шикарная ваза!
OdpowiedzUsuńO matko kochana! Padłam! Mimo, że nie w moim guście, to naprawdę jestem pod wrażeniem. Taka praca, że mucha nie siada.:) Podziwiam i cierpliwość i pomysłowość, o perfekcji wykonania nawet nie wspomnę, bo brak słów. :)
OdpowiedzUsuńDyźka, no Dyźka...
OdpowiedzUsuńMam powiedzieć, że ładne? Eee, płaskie...
Że kawał dobrej roboty? No każda jedna para oczu widzi...
Że kompozycja i kolorystyka boska? Przecież to wiadomo nie od dziś...
No to powiem, że Japonia!
No! :)
A z tym szlagiem po papierze, to dobry pomysł jest, ale lepiej się sprawdza folia. Znaczy na tym papierze się lepiej sprawdza, precyzja lepsza.
...Tak jak wcześniej pisałam na fb...kochana podnosisz poprzeczkę..bardzo wysoko......:)Wazony piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńco tu dużo pisać - dobra robota! :)
OdpowiedzUsuńDzięki (jaka szkoda, że tu lajków nie ma ;D )
UsuńMówisz i masz :P
Usuń░░░░░░░░░░░░▄▄
░░░░░░░░░░░█░░█
░░░░░░░░░░░█░░█
░░░░░░░░░░█░░░█
░░░░░░░░░█░░░░█
███████▄▄█░░░░░██████▄
▓▓▓▓▓▓█░░░░░░░░░░░░░░█
▓▓▓▓▓▓█░░░░░░░░░░░░░░█
▓▓▓▓▓▓█░░░░░░░░░░░░░░█
▓▓▓▓▓▓█░░░░░░░░░░░░░░█
▓▓▓▓▓▓█░░░░░░░░░░░░░░█
▓▓▓▓▓▓█████░░░░░░░░░█
██████▀░░░░▀▀██████▀
Dzięki. To dla ciebie ten lajk :)
Usuńbeznadzieja!... no przecież nie można być aż tak perfekcyjną!!!! :)))
OdpowiedzUsuńKochana, ja to bym mogła go jeszcze długo dopieszczać, ale termin się kończył ;D Dziękuję bardzo :)
UsuńDyziu cudne rzeczy tworzysz, pełny ukłon dla Twoich umiejętności :)
UsuńDyzia, powiedz chociaż co to za lakier? Przecież napatrzeć się nie mogę ....
OdpowiedzUsuńLakierów tu jak mrówków, tak na 2 tygodnie lakierowania ;D
UsuńAle ostatnie warstwy to Bona :)
Tak myślałam,ale wolałam potwierdzenia. Dziękuję za to że nie tylko robisz piękne rzeczy, ale też jesteś wspaniałą osobą.
UsuńA ja widziałam na własne oczyska, piękny jest, wcale nie Dyziowy, ale jak tak sobie o nim poczytałam, to jednak chyba Dyziowy.:)
OdpowiedzUsuńNo bo przecież nie można inaczej, prosto, po ludzku..........
Tylko X preparatów, Y godzin i N etapów :D
Złote łapki są twoje :)
Hi, hi, coś w tym jest, kolory nieważne, motywy nie ważne, tylko to mozolenie się ważne - Dyziowe ;D
UsuńTak wazon zupełnie nie twój, ale tak jakby jednak twój. Jak to Marzenka napisała nie można prosto, po ludzku... Ale naprawdę wazon robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona! Wazon bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńKochana poszalałaś !
OdpowiedzUsuńWiedziałam o Waszym wyzwaniu ale przeszłaś samą siebie !
Rewelacja !!!!
Pozdrawiam Agnieszka
Wazon PRZEPIĘKNY jest! Co Ci będę mówić rzeczy oczywiste? Ale na mnie największe wrażenie zrobiły Twoje słowa następujące: "raczej nie ma na rynku takiego papieru o jaki mi chodziło, więc go sobie zrobiłam". No wiesz, NIESAMOWITA JESTEŚ DYZIU, po prostu!!! :)
OdpowiedzUsuńHop siup - doooobra jesteś- Cudny nie ma co wiele gadać:)
OdpowiedzUsuń