Moim przedmiotem bliskim wyrzucenia była zużyta deska do krojenia. Przedmiot ikeowski, nowoczesny, ale podpowiedział mi, że chce być zrobiony na staro :) Wyciągnęłam motywy, które już swoje odleżały w szufladzie i bardzo łatwo, bardzo szybko skomponowałam klimatyczny obrazek. Jak się ma wenę i poszczególne elementy do siebie pasują, praca idzie szybko i tym bardziej cieszy :)
I tak podniosłam zwykły przedmiot do rangi "sztuki", czyli obrazu do oglądania, ale pojawił się w tej pracy i element praktyczny, choć raczej w formie żartu - wieszak na jeden klucz.
Wybaczcie mi trochę dziwne zdjęcia, ale deseczka nie chciała się za bardzo sfotografować, raz zdjęcia wychodziły zbyt przejaskrawione, raz za zielone. Generalnie jest w stonowanych brązach :)