wtorek, 4 grudnia 2012

Wyróżnienia

Dopóki nie miałam bloga to kwestia wyróżnień mnie nie obchodziła, ale jako anonimowy czytający zawsze w jakiś tam sposób wyróżniało mnie to, że czytam wyróżnionego, zauważonego przez kogoś innego. Dlatego doceniam wyróżnienia. Ale...


 Ostatnio sama stanęłam przed dwoma przypadkami tego zaszczytu, a jednocześnie zabawy blogowej - wyróżnieniem... I pomimo uciechy, że ktoś był tak łaskaw zauważyć mój blog i jeszcze go wyróżnić, zmartwiłam się trochę czytając dalsze konsekwencje takiego wyróżnienia. Pytania - OK, fajna zabawa, ale dalsze typowanie innych blogów? Wiem, że to ma na celu zwrócenie uwagi na inne, mniej popularne blogi, takie jak moje, ale aż 11? I do tego trzeba czasem jakiś baner wklejać? Zbyt dużo to kłopotu dla mnie, wybaczcie mi, którzy będąc w podobnej sytuacji mnie, między innymi mnie wyróżniliście, ale na razie nie będę wyróżniać innych blogów, tym bardziej, że już sobie wstawili banerek z grzeczną odmową, a do bardziej obcych blogów zwracać się nie śmiem, aczkolwiek może spróbuję:)
Myślę, że sama zabawa jest fajna, jeśli kogoś z własnej woli wyróżniasz,  zadajesz pytania, by coś bliżej się o tym kimś dowiedzieć, ale przymus typowania następnych blogów bywa, jak w moim przypadku uciążliwy. Tak więc odstąpię trochę od reguł ogólnych, ale z przyjemnością odpowiem na wasze pytania:)
Pierwsze wyróżnienie otrzymałam od Do-deco:) 
http://dodeco.blogspot.com
i oto jej zestaw pytań:
1. Twoja ulubiona książka? Paragraf 22 Hellera
2. Wolisz wino czerwone czy białe? Czerwone
3.Wolisz wieś czy miasto i dlaczego? Znam tylko miasto, ale myślę o wsi, gdy już dzieciak przejdzie miastową edukację i wybierze swoją drogę, nic mnie nie będzie trzymać w mieście, kurka jeszcze co najmniej 13 lat!
4. Najfajniejsze wspomnienie z dzieciństwa? książka "Dzieci z Bullerbyn"
5.Jak dużo czasu poświęcasz na "siedzenie w necie" ;)? Za dużo
6. Jaki jest twój ulubiony cytat? W kupie cieplej, kupy nikt nie ruszy;)
7. Czy masz swój ulubiony kwiat, roślinę? Dotychczas lubiłam kaktusy, ale teraz moja miłość skrupiła się na lawendzie, która towarzyszy mi na balkonie, ale jeśli pytasz o znak graficzny w deco... na pewno nie jest to róża, raczej polne chwasty
8. Wierzysz we wróżby i przepowiednie? Wierzę, aczkolwiek teraz już nie śledzę osobiście tego mojego tematu
9. Co wg ciebie wydarzy się 21.12.12? Dżizas , aż tak dokładna data? Jeśli ktoś by mnie zapytał co się zdarzy w 2012 roku, to bym odpowiedziała, że koniec świata według Indian Hopi, ale tak konkretnie 21-szego? Ucieszę się, że skończę pracę i powiem, że wyjeżdżam, aż do dajmy na to 4 stycznia bo 3-ciego są moje imieniny:)
10. Lubisz pobiegać w terenie czy na bieżni? Nigdy na bieżni, rzadko w terenie
11. Twoja ulubiona scena filmowa? Z filmu Niebezpieczne Związki, gdy ta baba - Meryl Streep - zrozumiała, że przegrała
ufff
a teraz pytania od Artrustic:
http://artrusticpl.blogspot.com/
1. Ulubiony kolor? Tia, ale gdzie? we wnętrzach, ubiorze? buroszary, czarny
2. Praca czy robota? Raczej praca, ale często mówię na nią robota
3. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia? Przynajmniej z jednej strony tak:)
4. Talent wrodzony, czy wyuczony? Taki i taki, wrodzony na pewno, a reszta to praca i nauka, dobre pytanie!
5. Nowoczesny, czy starodawny? Starodawny
6. Najważniejsza cnota? Pokora
7. Poezja, czy film? Film
8. Ulubiona piosenka, muzyka? Into my arms Cage`a
9. Najważniejszy cel w życiu. Nie mam takiego
10. Na co zwracasz uwagę, gdy pierwszy raz spotkasz kogoś nowego? Na oczy i tembr głosu
11. Rodzina, czy kariera? Rodzina, chociaż gdybyś zamiast kariery dał słowo praca, to bym się zastanowiła przez chwilę:)

6 komentarzy :

  1. witaj, z cytatem / pkt.6 / i rodziną czy karierą/pracą w pkt.11 - polemizowałabym - / poświęcając się tylko rodzinie ? - tego nikt nie doceni a ty możesz zostać kiedyś ... z niczym, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodo, czy dobrze rozumiem, że ty wybrałabyś karierę/pracę?
      Bo skoro ja wybrałam rodzinę, to ty to drugie?
      Ale mnie zadziwiłaś, że w ogóle chciało ci się to czytać:)

      Usuń
  2. w ogóle to chciałam usunąć ten k-rz ale ..poszło ; niestety ,żle mnie zrozumiałaś ; można mieć rodzinę i robić karierę zawodową i tym samym nie zapominać o sobie. Gdy będziesz dużo starsza / jak mniemam czytając ile lat ma Twoje dziecię - jesteś młodą osobą/
    i zaprzestaniesz TYLKO na rodzinie to zrozumiesz o czym napisałam.
    zadziwiłam ? eeeee ,lubię czytać co pisze się na blogach,czasami wtrącę swoje "przysłowiowe 3 grosze" póżniej myślę że nie-potrzebnie to zrobiłam.U mnie jest mnóstwo wejść a komentarzy jak na lekarstwo, chyba coś nie tak z moim blogiem lub jego treścią.


    OdpowiedzUsuń
  3. A to już rozumiem, podeszłaś do tematu bardzo szeroko, życiowo. Zgadzam się z tobą, żeby nie zapominać o sobie. Coś czuję, że wiem o co ci chodziło. Ale to już wykracza poza to proste pytanie: rodzina czy kariera.
    Nie wiem czy 38 lat to jeszcze młodość, raczej już nie ta pierwsza:) Ale mam nadzieję, że jeszcze nie ostatnia:).

    OdpowiedzUsuń
  4. ...chciałabym ja mieć Twoje latka

    OdpowiedzUsuń