niedziela, 3 lutego 2013

Pudełko na kredki

Witam was serdecznie, pięknie dzisiaj słoneczko zaświeciło, znów na monitorze prawie
nic nie widzę, ale nie będę narzekać z tego powodu. Niech świeci coraz częściej :)
   Puszka z ptaszkami, którą pokazywałam wcześniej, służyła mojej Hani do przechowywania kredek. Zarówno w wersji aniołkowej, jak i ptaszkowej za bardzo nie pasowała do pokoju dziecięcego. Dlatego kupiłam dla niej typowe pudełko na kredki i drugie dla siebie :) Najbardziej w tym pudełku spodobała mi się możliwość zastosowania sznurka jako uchwytu. Moje jeszcze sobie czeka, a pudełko Hani już jest gotowe. Podobnie jak w chusteczniku główną rolę odgrywa biel i skontrastowane z nią kolorowe elementy.


   W proporczykach się zakochałam, podobne wiszą u Hani w pokoju, urozmaicając białą ścianę w wyższych partiach. Dla siebie przygotowałam kilka lnianych trójkącików, wstępnie ozdobiłam na razie tylko jeden. Na wieczku pudełka nakleiłam prawie po całości serwetkę
z fajnymi serduszkami i ptaszkami. Dokleiłam drobny drewniany elemencik i gałeczkę.
A więc stosunkowo prosta robota.


A i mąż zgłosił zapotrzebowanie na pudełko. Uradowałam się wielce, że będę mogła wykorzystać fajne serwetki, które dotąd zalegiwały w szufladzie. Pudełko było jaśniutkie, przykleiłam więc serwetki od razu na zagruntowane klejem, niepomalowane drewno. Motyw alfabetu specjalnie trochę przekręciłam, aby pudełko nie wyszło takie poważne, napuszone. Wszelkie inne niedociągnięcia, z poziomym kierunkiem lilijek na czele, nie były zamierzone... ale płakać z tego powodu nie będę ;)




4 komentarze :

  1. urocze to pudełeczko na kredki, muszę i ja pomyśleć o jakimś domku dla swoich kredek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oba pudełka są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za odwiedziny, chyba tym pudełkiem na kredki narobiłam smaka kilku osobom, nawet mój mąż ostatnio przymierzał się do jeszcze jednego pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pudełko na kredki pięknie wykonane i jakie wesołe:-)

    OdpowiedzUsuń