Miałam ci ja kiedyś szarą butelkę z rzymskimi literami i tak stała, i stała i nie miałam pomysłu jak ja dokończyć. W końcu posłużyła mi jako próbę malowania,
a inspiracją była gama kolorystyczna butelek Viki. Chyba zresztą nie tylko butelek, ale tak w ogóle.
Czyli ciapa do ciapy i wyszła butla w wielu kolorach, spięta transferem, który mam nadzieję, że bierze te wszystkie plamki w karby :)
Zdjęcia robiłam tu i tam, w końcu wysłałam męża, by zrobił zdjęcia w plenerze, jakiś kamol wyszukał, czy coś... No i z mnóstwa nieostrych zdjęć wybrałam tych ledwo kilka... ;)
Poszalałam z materiałem zdjęciowym, co nie? :D
Dziękuję, że do końca wytrwałyście :)
Ale zaszalałaś! I nie tylko z fotkami! Pięknie Ci się mieni ta butla, kolory jak tęcza- przenikają się i super łączą w jedną całość :) Z ciekawością oglądam i oglądam, bardzo mi się podoba. O technikę nie pytam, wiadomo- ręka Mistrzyni!
OdpowiedzUsuńVika też pewnie będzie zachwycona- jej klimacik :)
Pozdrawiam Obie Panie :)
Dzięki Kruszyno :) Technika prosta - malowanie :) Także pozdrawiam Obie Panie, czyli ciebie i V. :)
UsuńJa kocham butle! Oglądać u kogoś, bo robić - to wiadomo - nie cierpię.
UsuńI jeszcze jak tak naciapana, okrakana, złotnięta tu i ówdzie to już uczta dla oczu mych pięknych :P
I tak sobie myślę, ba! ja to wiem z całą pewnością, ze jakbyś jeszcze i ze stopięćdziesiątsiedem zdjęć pstryknęła to i tak nie pokazałabyś wszystkich przenikań koloru, wszystkich tych smaczków, które się pojawiają i znikają jak zaczarowane, w zależności od tego jak akurat spojrzysz, jak padnie promyk zbłąkany, jak niespodziewanie błyśnie ta odrobina turkusu czy innego złota :)
Bardzo jestem na tak dla tej butli.
I też pozdrawiam Obie Panie :D czyli Reńkę i Ciebie :)
No tośmy się na trzy strony popozdrawiały...
No właśnie, nie dziwię się już, że tez pstrykasz tysiące zdjęć, bo na każdym inaczej, albo coś innego :)
Usuńodjechana ta butla powiem Ci !
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy oszałamiający!
OdpowiedzUsuńCudna i tyle !!!!!
OdpowiedzUsuńEfektowna, wygląda jak szkliwiona ceramika, widać talent :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak! Efekt szkliwionej ceramiki to strzał w dziesiątkę :)
UsuńMoja koleżanka Gretta robi piękną pokrakaną ceramikę i się na te kraczki zapatrzyłam :)
UsuńŚwietna! Jestem zaskoczona tymi przenikającymi się kolorami, które się mienią. Piękny efekt! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta bulta: podobaja mi sie oczywiscie kolory ( dochodzenie do efektu koncowego musialo byc pracochlonne), spekania, kropeczki, ciekawy motyw transferu. Wszystko razem gra! Ciekawe do czego ja wykorzystasz:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt, a Ty tak od niechcenia o tym piszesz.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka i transfer.
Pozdro
Od niechcenia piszę, ale popatrz ile zdjęć!
UsuńPo tym poznać, czy mi się coś podoba, czy nie :D
...włąsnie podglądnęłam butlę na KC i przyszłam po więcej zdjęć:-)
OdpowiedzUsuńnooo poszłaś po bandzie z ilością, ale ja to rozumiem, bo sama nigdy nie wiem które by pokazać, bo z tej strony a moze z tamtej? i robi się fotoreportaż , Vikowe inspiracje są i nikt temu nie zaprzeczy, sama mogłabym się trochę do tej butli przyznać;-)))
ale duuuużo jest ciebie!
Albo ja za dobrze cię znam (decoupageowo)
A tak w ogóle to idziesz jak burza, chyba faktycznie za mało masz normalnych zajęć!? pracka za pracką ja nie nadążam pooglądać:-)))
Trafiłaś w samo sedno, chwilowo (mam nadzieję) bezrobotna jestem, to wreszcie mam czas :)
Usuń...a ja myślałam,że to jest efekt docelowy, takie paćkanie wszystkimi kolorami,a Ty tylko próby przeprowadzałaś i super wyszła butla:)
OdpowiedzUsuńOdkąd mąż zaprzestał produkcji nalewek, z powodu wysokiej ceny jednego ze składników, butelki nie są już dla mnie celem, ale pobawić się na nich zawsze można :)
UsuńAle na balkonie do podlewania kwiatków się przyda :)
Trudno widzę zrobić zdjęcia takiemu mieniącemu się tysiącem kolorów przedmiotowi , oj trudno.. Nie widać tych wszystkich warstw , odcieni i błysków na jednym ujęciu.
OdpowiedzUsuńCiapanie świetne i głębia świetna ... widać to pomimo trudności z uchwyceniem nieuchwytnego ;P
Kolory, ciapania, przenikania, spękania i cała reszta bajerów, które tak cieszą oczy nie byłyby tym czym są, gdyby nie ten czarny, misternie wygięty płotek, którym opasałaś tę piękną butlę, która raz mieni się niczym oszlifowany kamień szlachetny, z innej strony wygląda jak wnętrze muszli, a wszystko razem jest po prostu czymś, koło czego nie można przejść obojętnie.
OdpowiedzUsuńP.S. Jakby nie było napisałam jedno zdanie. :P
Ale zdjęć naczaskałaś, myślałam że mi sie komputer zawiesił!
OdpowiedzUsuńButla ma swój niesamowity urok. Super
Zdjęciowe szaleństwo, ale fajnie się ogląda. Butelka jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńToż to najprawdziwsza kamionka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I co tu powiedzieć, skoro wszystkie pochwały na temat tej butli już wygłoszono? No to powiem krótko - MISTRZOSTWO ŚWIATA
OdpowiedzUsuńFaktycznie w każdym ułożeniu inny kolor,ale to tylko jej plus,bo wystarczy zmienić oświetlenie i za każdym razem masz prawie inną butlę.Ładnie.
OdpowiedzUsuńŚwietna. Troszeczkę, ale tylko troszeczkę podobna do tych kiedyś z miodem pitnym, ale Twoja jest 100 razy piękniejsza .
OdpowiedzUsuńpiękne kolory na butelce! i ten dyskretny kraczek bardzo mi się podoba :) pięknych zdjęć z pięknymi pracami nigdy za wiele, żeby nacieszyć oczy!
OdpowiedzUsuńButelka wyszła wspaniale. Ciap wyszły super :) Kolorów faktycznie mnóstwo, więc tytuł posta idealnie pasuje do pracy.
OdpowiedzUsuńPiękna butelka, i faktycznie co zdjęcie to inny kolor ale to chyba jej atut :)
OdpowiedzUsuń